Avermedia Live Gamer Duo – dwa w jednym dla streamera

We change the game

Warszawa, 8 marca 2021 r. – Co jest lepsze od jednej Avermedii? Dwie w tej samej obudowie, czyli GC570D.

Stanowisko streamera powinno być miejscem uporządkowanym, ale też nie nazbyt obładowanym. Spora ilość peryferiów na USB, takich jak interfejsy czy mikrofony, wymuszają zabawę z kłębowiskiem przewodów.

Avermedia Live Gamer Duo pozwala na ograniczenie tego rozgardiaszu chociaż o dwa urządzenia, będąc rozwiązaniem na slot PCI-Express w Twoim PC.

Czemu piszę od razu o dwóch? Bo sufiks „Duo”, czy też „D” w GC570D odnosi się do podwojenia możliwości przechwytywania obrazu.

Dwa wejścia HDMI mogą więc obsłużyć równocześnie obraz z bezlusterkowca w 1080p przy 60 klatkach i z konsoli w 4K przy 60 z HDR lub w 1080p przy 240 FPS.

Podobne wartości są też do osiągnięcia przez wyjściowe HDMI (Pass-Through), do którego przewodem HDMI 2.0 podpina się ekran, na który ma być przekazany sygnał z pierwszego wejścia HDMI. Drugie wejście podglądu nie ma.

Skuteczność tego rozwiązania sprawdziłem na przykładzie własnego stanowiska i muszę przyznać, że rezultat mnie satysfakcjonuje.

Gdybym miał dzisiaj sięgać po coś ze stajni Avermerdia, to byłoby to właśnie Duo, co wybrzmiewa jasno z tego mini-testu.

Dla kogo jest Avermedia Live Gamer Duo?

Patrząc z perspektywy ceny, Avermedia Live Gamer Duo to sprzęt dla profesjonalistów lub bogatszych hobbystów.

W końcu nie każdy używa bezlusterkowca jako kamerki internetowej i drugiego komputera lub konsoli do grania.

Zwykłemu zjadaczowi chleba, a nawet początkującemu streamerowi, wystarczy pojedyncze rozwiązanie i kamerka na USB.

Nie zmienia to faktu, że podwojenie użyteczności to strzał w dziesiątkę, szczególnie przy karcie przechwytującej wbudowanej wprost w komputer na złączu PCI-E.

Mając tylko jedno źródło do przechwycenia czułbym niepowetowaną stratę przepustowości slota, choć to już odgłosy mojego wewnętrznego geeka.

Jedynym realnym minusem tego urządzenia jest jego cena, która przekracza w tym momencie 1100 zł, jednak dwa oddzielne przechwytywacze byłyby droższe i zajęłyby dwa razy tyle miejsca. Rachunek pozostawiam Tobie.

Share

Leave a comment

do góry