Kampania edukacyjna, zatytułowana „Komputer, który rośnie z Twoim dzieckiem”, byłaby niepełna, gdyby nie prezentowała momentu dołożenia karty graficznej do zestawu. To czas, w którym dorasta latorośl, więc można pomyśleć o poszerzeniu jego gamingowych horyzontów.
Procesor z wbudowaną kartą graficzną to dobre rozwiązanie, jednak nie pozwoli na wyciśnięcie pełni potencjału z najnowszych, zaawansowanych graficznie gier.
Takie tytuły wymagają też większego skupienia, by móc czerpać z nich pełnymi garściami, więc dziecko musi mieć odpowiedni do nich wiek. Wychodzi więc na to, że wraz z rozwojem dziecka warto też dać dorosnąć jego komputerowi, by to mogło kontynuować swój rozrywkowy rozwój. Stagnacja to najgorsze, co młodemu człowiekowi może się wydarzyć.
AMD Ryzen 5 5600G + RTX 3060 – początek dojrzałości
Jeżeli Twoje dziecko doszło do etapu rozwoju, w którym jest gotowe na trudniejsze gry, warto z tego skorzystać.Rozwój refleksu czy zmysłu rozwiązywania problemów jest zawsze wskazany, szczególnie gdy łączy się z zabawą.
Aby móc czerpać pełnię potencjału z najnowszych technologii w kartach graficznych, takich jak DLSS czy ray-tracing, warto wybierać pośród tych z najnowszych serii.
Inteligentne skalowanie rozdzielczości oraz możliwość śledzenia promieni światła w czasie rzeczywistym brzmią dość skomplikowanie. W efekcie pozwalają odpowiednio poprawić wydajność w grach bez większych strat na jakości obrazu oraz zaprezentować fotorealistyczne oświetlenie, bazujące na prawach fizyki.
Co lepsze, takie możliwości występują dzisiaj już w średnim segmencie, który jest też najpopularniejszy. RTX 3060 jest dobrym tego przykładem, więc to jego wybrałem do zaprezentowania Ci potencjalnej ścieżki rozwoju.
Edycja też nie jest przypadkowa, ale o niej później. Na razie wracamy do rozbudowy komputera dla dziecka.
Dokładając przykładowego RTXa 3060 do opisywanego już AMD Ryzen 5 5600G, można liczyć na całkiem przyzwoitą wydajność we wszystkich zaawansowanych grach.
Assassin’s Creed Origins na ustawieniach Ultra w rozdzielczości 1920×1080 wygenerował średnią na poziomie 65 klatek na sekundę.
Niewiele gorzej, bo o 3 FPS, poradził sobie zestaw AMD Ryzen 5 5600G + RTX 3060 z Watch Dogs: Legion na Ultra.
Hitman 3 w 1080p ze swoją sekcją Dartmoor dał za to popalić procesorowi, pokazując limit jego możliwości na 100 FPS przy Najwyższych.
Graficzna wersja Dubai w tym samym układzie doniosła już 152 FPS, co dało pogląd na ograniczenia, z jakimi wcześniej spotkało się sześć rdzeni Ryzena.
Nie da się ukryć, że jest to jednak skrajny przypadek, czego dobrą reprezentacją są choćby wyniki w Borderlands 3.
Ostatnia implementacja DirectX 12 w tym tytule pozwoliła na efektywniejsze obciążenie całego procesora, co dało przy ustawieniach Ultra średnią na poziomie 78 FPS.
Wyciśnięcie stu procent z tego konkretnego modelu RTX 3060 (Aorus Elite) doprowadziło chip do temperatury ledwie 67 stopni Celsjusza, co przełożyło się na bardzo cichą pracę wentylatorów.
Jeżeli zależy Ci na kulturze pracy, warto go więc rozpatrzyć. RGB jest jednak silnym aspektem tej edycji, bo rozlewa się na całe wentylatory.
Wracając do wydajności testowanego zestawu RTX 3060 + AMD Ryzen 5 5600G, w Final Fantasy XIV Endwalker na Maksymalnych ustawieniach przy 1080p towarzyszyła mi cały czas ekstremalna płynność. Chcąc porównać ją do tego, co wcześniej widziałem na samej karcie zintegrowanej, przygotowałem drobne porównanie wideo:
Wydaje się, że to idealnie pokazuje parę scenariuszy, w których widać realne różnice po dołożeniu karty graficznej do konfiguracji.
Karta graficzna dużo zmienia
Podniesienie jakości tekstur, dodanie realistycznego oświetlenia, czy wreszcie wysoka rozdzielczość, na to wszystko pozwala wydajna i nowoczesna karta graficzna.
Jeżeli Twoim celem jest rozdzielczości 1920×1080, możesz spotkać na swojej drodze RTX 3060. Ten materiał pokazuje, na co się piszesz, jeżeli po niego sięgniesz.