Intel odpowiada na zarzuty! Czy procesory Alder Lake mają poważną wadę fabryczną, czy może wszystko jest jednak w porządku?
Premiera 12 generacji procesorów Intela, czyli Alder Lake jest już dawno za nami. Ostatnimi czasy liczni użytkownicy z całego świata odkryli jednak dość poważny problem. Wygląda na to, że gniazdo LGA 1700 może mieć pewną wadę, która wpływa bardzo niekorzystnie na chłodzenie układów. Intel twierdzi jednak, że problem nie istnieje.
O jakiej wadzie mowa? Cóż, po włożeniu procesora Alder Lake do gniazda LGA 1700 ulega on nieznacznemu wygięciu! Jak wynika ze wstępnych doniesień, mechanizm blokujący wywiera nieco zbyt duży nacisk na sam układ. Czemu stanowi to jednak aż tak duży problem?
Jeśli procesor nie będzie dociśnięty całą swoją powierzchnią, to system rozprowadzania ciepła nie będzie w 100% wydajny. Innymi słowy, może grozić to nadmiernym przegrzewaniem się układu. A to już bardzo poważny problem. Intel twierdzi jednak zupełnie inaczej.
Zdaniem firmy, niewielkie wygięcie procesora to rzecz w 100% normalna i absolutnie nie wpłynie ona na jego specyfikacją. Intel zdecydowanie odradził też jakiekolwiek modyfikacje gniazda i zastrzegł, że unieważniają one z miejsca gwarancję na ich produkty. Satysfakcjonuje was to oświadczenie? Bo nas raczej nie do końca.
Niestety, wygląda na to, że Intel nie planuje w żaden sposób naprawić tego problemu. Pozostaje więc tylko cień nadziei, że faktycznie nie jest on w jakikolwiek sposób groźny.
Zobacz też:
Intel Arc – dlaczego nowe karty mają tak niskie taktowanie GPU?
Nvidia wyprodukuje swoje karty graficzne w fabrykach Intela?
Radeon RX 7700 XT – znamy pierwsze szczegóły o nowej karcie