fot. Astralis
Astralis zachowuje kolejnego gracza z legendarnego składu, byali z kontuzją ręki oraz polski super-team staje się faktem – to i wiele więcej w najnowszym esportowym podsumowaniu tygodnia.
Król clutchy wciąż w barwach Astralis
Jeszcze dwa miesiące temu przyszłość Andreasa „Xyp9x” Højsletha w Astralis była niepewna, a zawodnik publicznie oznajmił, że rozważa inne opcje. Kontrakt między Xyp9xem a Astralis został przedłużony do 2025 roku. Najwidoczniej obie strony uwierzyły, że razem mogą jeszcze wiele osiągnąć. Pytanie tylko, co z resztą z legendarnej paczki – Peterem „dupreeh” Rasmussenem i Emilem „Magisk” Reifem, którzy wciąż utrzymują wszystkich w niepewności odnośnie swojej przyszłości. Z pewnością kolejne ogłoszenia pojawią się po PGL Major Stockholm 2021.
byali trenerem Izako Boars
Izako Boars nie może mówić o szczęściu. Po chaotycznych roszadach, do których ostatecznie nie doszło, zespół stracił swojego kluczowego zawodnika, który niedawno przejął obowiązki kapitana. Paweł „byali” Bieliński za pomocą swoich social mediów poinformował o poważnej kontuzji prawej ręki. Jak sam napisał, okres powrotu do zdrowia zajmie mu około 6-8 tygodni.
Nowe smoki nadchodzą do League of Legends
Największą nowością, która zadebiutuje w preseason 2022 jest para nowych smoków, które widzicie na grafice powyżej. Po lewej jest Smok Chemtech dający odrodzenie, zaś Smok Hextech widoczny po prawej mocno wpływa na mapę, dodając… teleporty. Szczegóły:
Smok Chemtech:
- Standardowe wzmocnienie:
– daje dodatkowe obrażenia przeciwko bohaterom, którzy mają więcej obecnego zdrowia (max 5% obrażeń więcej za każdy ładunek) - Wzmocnienie duszą:
– daje „drugie życie” na kilka sekund po śmierci - Mapa Chemtech:
– w czterech miejscach na mapie pojawia się gaz kamuflujący wszystkich bohaterów. Zakamuflowane osoby nie są pokazywane przez zwykłe wardy.
Smok Hextech:
- Standardowe wzmocnienie:
– daje 5% prędkości ataku i 5% ability haste - Wzmocnienie duszą:
– daje dodatkowy efekt podczas ataku – piorun, który odbija się po przeciwnikach, zadaje obrażenia oraz spowalnia - Mapa Hextech:
– na mapie pojawiają się pary teleportów. Skorzystanie z portalu chwilę trwa, a proces można przerwać kontrolą tłumu.
Nowa runa w drzewce Inspiracji budzi kontrowersje
Studio Riot Games poinformowało, że Omnistone w przyszłym sezonie zniknie z drzewka Inspiracji i zastąpi go nowa runa o nazwie First Strike. Będzie ona nagradzać gracza złotem za zadawanie obrażeń. Oto opis: Zadanie obrażeń wrogiemu bohaterowi atakiem lub umiejętnością, zanim on to zrobi albo zanim minie 0,25 sek. od rozpoczęcia walki, zapewnia 5 sztuk złota oraz Pierwsze Uderzenie na 3 sek., dzięki czemu twoje ataki lub umiejętności będą zadawać dodatkowe 12% obrażeń wszystkim bohaterom i zapewnią ekwiwalent zadanych dodatkowych obrażeń (100% za obrażenia w zwarciu / 70% za obrażenia z dystansu) w złocie. Czas odnowienia: 25–15 sek. (zależnie od poziomu).
Ostatni bastion Europy upadł na Worldsach
Już po samym losowaniu wiedzieliśmy, że MAD Lions nie będzie faworytem w tym ćwierćfinale. DWG KIA przez całą fazę grupową nie miało sobie równych i raczej nie zakładało odpadnięcia z Worlds na tak wczesnym etapie. Do żadnej niespodzianki nie doszło. Już od pierwszej gry było widać, że DWG KIA nie zamierza pozostawić nawet cienia wątpliwości swoim rywalom i pokazać komu półfinał Worlds tak naprawdę się należy. Koreańczycy od samego początku nacierali na wystraszone MAD Lions, które ostatecznie uległo przedstawicielom LCK 0 do 3 i pożegnało się z mistrzostwami świata.
pashBiceps rezerwowym zawodnikiem Teamu Liquid
Legendarny zawodnik niegdyś reprezentujący Virtus.pro, ma szansę ponownie zagrać na Majorze. Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski jest oficjalnym zawodnikiem rezerwowym w Team Liquid i widnieje w spisie graczy zgłoszonych do organizatora.
Startują Mistrzostwa Świata CS:GO
Wtorek, 26 października, punkt 10:00 – właśnie wtedy rozpocznie się najważniejszy turniej CS:GO tego roku – PGL Major Stockholm 2021. Wraz z nim wystartuje polska transmisja, tworzona przy współpracy agencji gamingowej Fantasyexpo oraz firmy FRENZY. W rozgrywkach na pewno zobaczymy trzech Polaków, którzy będą walczyć o historycznie wysoką pulę nagród w wysokości $2.000.000. Tegoroczny Major odbędzie się w Sztokholmie, w obiekcie Avicii Arena, który może pomieścić nawet kilkunasto tysięczną widownię. Fakt ten jest niezwykle ważny, ponieważ jest to pierwszy turniej CS:GO od lutego 2020, na którym widownia będzie mogła dopingować swoich ulubieńców na żywo, a nie z domowego zacisza. Tchnie to powiew świeżości w rozgrywki esportowe, których fani zatęsknili za prawdziwym dopingiem.
