Lexar zaprezentował prawdopodobnie najnowocześniejszy dysk SSD na świecie – NM800. System chłodzenia wykorzystuje elementy z grafenu!
Rynek dysków SSD już od prawie 6 miesięcy rozwija się w niesamowitym tempie. Producenci zaczęli się więc prześcigać w tym, kto stworzy lepsze rozwiązanie. Użytkownicy są coraz bardziej wymagający – nie pytają już tylko o pojemność, ale także o pozostałe parametry.
Lexar NM800 to zdecydowanie produkt z najwyższej półki. Możemy kupić go w dwóch wersjach: 512 GB i 1TB. Obie z nich wykonane są w standardzie M.2 2280 i wykorzystują magistralę PCIe 4.0. Bardzo ciekawie prezentują się za to ich osiągi. Wersja 1TB może pochwalić się prędkością odczytu na poziomie aż 7,4 GB/s i zapisu 5,8 GB/s. Nie jest to może najszybszy dysk SSD świata, ale to zdecydowanie bardzo solidny model! Wersja 512 GB jest już niestety nieco słabsza, to tylko 7 GB/s i 3 GB/s.
Największe wrażenie robi jednak system chłodzenia. Jak doskonale wiemy, przegrzewanie się dysków SSD może doprowadzić do znacznych spadków ich wydajności. Niestety, dalej bardzo często jest to zaniedbywane. Tymczasem, Lexar NM800 wykorzystuje radiator pokryty cienką (bo jakże inaczej) warstwą grafenu. To doskonały wręcz przewodnik ciepła – ma przewodność niemal 25 razy większą niż aluminium.
Cały problem w tym, że warstwa jest naprawdę cienka. Nie wiadomo więc, czy będzie w stanie faktycznie pomóc z chłodzeniem czy jest to po prostu zabieg czysto marketingowy. Dowiemy się tego dopiero, kiedy pierwsze egzemplarze trafią do sprzedaży. Lexar NM800 w wersji 1TB kosztuje 180 euro, słabsza wersja wyceniona została na 100 euro.
Zobacz też:
Dyski HDD i SSD z kopalni Chia zalały rynek używanych nośników
Samsung prezentuje swoje dyski SSD PCIe 5.0
