E-sport i klasyczny sport już więcej łączy, niż dzieli. Pojawiające się wielkie pieniądze doprowadziły do profesjonalizacji cyfrowych zmagań i całego środowiska. Za pieniędzmi przyszła też konieczność budowania odpowiedniego wizerunku, w tym poprzez zbijanie argumentów przeciwników tego rodzaju rozrywki i jej legitymizacji. Jednym z kluczowych od zawsze było: zajadli gracze zaniedbują inne obowiązki czy aktywności rozwojowe i skupiają się wyłącznie na grze. Stąd pojawiło się wiele inicjatyw mających na celu promocję zdrowego i zrównoważonego stylu grania, jak i życia. W te działania włączyły się firmy i osoby działające w branży gier komputerowych, ale nie tylko.
Przykładem jest, chociażby działalność Jarosława „Pashy” Jarząbkowskiego. Były zawodnik takich counter-strikowych potęg jak Frag eXecutors czy Virtus.pro, często przywoływany w zestawieniach najlepszych snajperów w grach FPS. Jarząbkowski jest znany między innymi z tego, że jego wizerunek odstaje od stereotypowego zgarbionego gracza z widocznym brzuszkiem. Pasją Pashy jest bowiem od wielu lat bodybuilding, budowanie fitnessowej sylwetki i zdrowe żywienie. Wygląda jak prawdziwy „dzik z siłowni”, co w połączeniu z jego gołębią naturą, rodzinnym usposobieniem i kultowymi odzywkami, zbudowało obraz prawdziwego wzoru do naśladowania dla wielu młodych ludzi.
Widząc ten potencjał, e-sportowiec zaangażował się niedawno w stworzenie Pasha Gaming Camp, którego partnerem jest m.in. Actina, producent gotowych komputerów dla graczy. Pasha Gaming Camp to obóz młodzieżowy dla osób w wieku 12-18 lat szczególnie zainteresowanych rozwijaniem się w kierunku cyfrowej rywalizacji, ale nie zapominają o tym, że sprawność fizyczna również jest bardzo ważna w życiu każdego z nas. W sezonie letnim 2021 odbyły się dwa wyjazdy organizowane pod nazwą Pasha Gaming Camp. W ich trakcie młodzi gracze codziennie grali w Counter-Strike’a, uczyli się technik relaksacyjnych (bardzo ważnych w sytuacjach stresowych) czy mini-turnieje. Pasha zadbał też o to, żeby uczestnicy zaznali uroków klasycznych sportów. Nie zabrakło więc zajęć z instruktorem samoobrony, wędrówek po górach, wycieczek rowerowych i wspólnych treningów ogólnorozwojowych.
Nie tylko Pasha widzi analogie pomiędzy klasycznym sportem i e-sportem. Marcin Gortat, polski koszykarz i były zawodnik NBA, zainwestował w 2019 roku w Polską Ligę Esportową, jedną z największych organizacji zajmujących się organizowaniem zmagań w gry komputerowe nad Wisłą. Gortat już wcześniej wyrażał zainteresowanie e-sportem. Przy okazji ogłoszenia zaangażowania się finansowego i osobistego w Polską Ligę Esportową zwracał uwagę, że w Polsce ma już pięć szkół sportowych i chciałby, żeby były w nich również klasy e-sportowe.
Przykładem przenikania się światów sportu i e-sportu jest także kazus Macieja Cypryjańskiego. Trener osobisty w pełnym rozumieniu tego słowa, który w sieci znany jest pod nickiem „esportowo” lub „esportowy tata”. Maciej ma duże doświadczanie w trenowaniu sportowców. Niegdyś pracował z drużynami Bundesligi i drużynami polskiej Superligi w piłkę ręczną. Później zagościł w Teamie Kinguin i Illuminar Gaming. Jest coachem mentalnym, zajmuje się przygotowywaniem motorycznym graczy, udziela wskazówek co do treningów, odpowiedniego ułożenia ciała przed komputerem czy dłoni na myszce. Wskazuje też na odpowiednie kierunki w zakresie diety, jaką powinni stosować młodzi e-sportowcy. Jest żywym dowodem na profesjonalizację e-sportu oraz bliskim ambasadorem wspomnianej marki Actina, oferując świeże spojrzenie na potrzeby najbardziej wytrawnych graczy, również tych z ciągotą do naprawdę ekstremalnego stopnia rywalizacji.
E-sportem interesują się także marki, które do tej pory promowały swoje produkty w klasycznym sporcie. Przykładem jest Red Bull, który sponsoruje swoje własne turnieje, zawodników czy drużyny, stawiając gaming na równi z pozostałymi formami aktywności. Innym przypadkiem jest producent dezodorantów AXE, który został oficjalnym partnerem Mistrzostw Świata w League of Legends w 2019 roku. Ich antyperspiranty, które były przez wiele lat kreowane jako sposób na utrzymanie higieny przez osoby prowadzące bardzo aktywny styl życia. Ten konsekwentnie przez wiele lat budowany wizerunek świetnie łączy się z wizją tych samych produktów jako idealnych dla e-sportowców. Prowadzi to do dalszego przenikania się tych światów, zwłaszcza w opinii masowego odbiorcy.
Sport i e-sport w jednym stały domu? Już wkrótce tak właśnie może być, dzięki nieprzerwanej profesjonalizacji sceny e-sportowej, ale również coraz ściślejszych związków obydwu światów. Z punktu widzenia graczy trudno dopatrzyć się jakiś wad takiego mariażu. Pamiętajmy bowiem, że warto zadbać nie tylko o nasze wyniki w cyfrowych zmaganiach, ale również o nasze wyniki w sporcie. Przełoży się to, chociażby na wyniki podczas wizyt u lekarzy. Im wcześniej się tym zajmiemy, tym mniej tych wizyt będzie. Zresztą, jedno z najbardziej klasycznych powiedzonek mówi: „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Czyli niezależnie od tego, co będzie pierwsze, w tygodniu powinny być obecne zarówno biurko, jak i bieżnia.