Nowy BIOS do Twojej płyty głównej z procesorem AMD może poprawić stabilność i wydajność, a to nie wszystko!

We change the game

Aktualizacja BIOS do AGESA 1.1.9.0 przy płytach głównych pod procesory AMD pojawić się ma najpóźniej w lutym. Według oficjalnych informacji poprawi się stabilność działania całego systemu, dodano obsługę trybu Windows 10 S0i3 oraz wsparto pasywnie chłodzone płyty główne, oparte na chipset X570.

Zen 3 pozostaje więc liderem wydajności wielowątkowej, utrzymując swoją konkurencyjność w grach. To jednak może się zmienić już w marcu wraz z nowymi procesorami od Intel z generacji Rocket Lake.

Wydaje się, że w AGESA 1.1.9.0 poprawi się także potencjał podkręcania pamięci przez poprawę stabilności wysokich wartości FCLK (1800-2000). To ważne z perspektywy obniżania opóźnień, którymi Intel wciąż będzie dominował w gamingu.

Seria AMD Ryzen 5000 szybko wspięła się na piedestał, serwując między innymi 700 FPS w CS:GO, jednak konkurencja jest w tym roku tuż za rogiem. Co gorsza, początkowe wycieki o wydajności Rocket Lake sugerują, że Niebieskim udało się dotrzymać kroku 7-nanometrowej litografii swoją 14-nanometrową, pamiętającą jeszcze generację Skylake.

Oczywiście przez ten czas inżynierowie zoptymalizowali wiele jej aspektów, niemniej wciąż są ograniczeni podstawowymi prawami fizyki, które do większych skoków wydajności w rozsądnych poborach prądu po prostu lepszego procesu produkcyjnego wymagają.

W końcu nie sztuką jest wyprodukować bardzo wydajny procesor konsumencki, którego nie da się schłodzić, stąd też decyzja o ucięciu 2 rdzeni z flagowca, a więc pozostanie na 8.

Oznacza to, że tak jak wspominałem we wstępie, AMD pozostanie królem zadań wielowątkowych, co zawdzięcza architekturze chiplet, a Intel ma ponownie szanse na totalną dominację w gamingu, bo zakładam, że cenowo obie kompanie będą wymieniać ciosy aż do Świąt Bożego Narodzenia 2021.

Share

Leave a comment

do góry