Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników polskiej sceny Counter-Strike’a. Prawie piętnaście lat rywalizacji przełożyło się na gigantyczne doświadczenie oraz bezcenną wiedzę, którą Jarząbkowski chce przekazywać młodemu pokoleniu.
Jeszcze w 2019 roku powstał projekt Pasha Gaming School, który daje pole do rozwoju młodych zawodników chcących ulepszać swoje umiejętności indwidualne. Głównym założeniem ligi była możliwość gry każdego gracza, niezależnie od poziomu zaawansowania, którzy z czasem rozwinęliby skrzydła. W social-mediach ligi stale pojawiają się materiały dydaktyczne mające takie jak poradniki rzucania granatów, przydatne komendy, czy nazwy miejscówek na mapach. Z kolei najlepsi mogą liczyć na atrakcyjne nagrody, przyznawane na koniec każdego sezonu.
Legendarny zawodnik Virtus.pro przebył ciężką drogę w swojej karierze i nieraz podkreślał, że chcą ją jak najmocniej ułatwić młodym graczom, marzącym o profesjonalnej rywalizacji. W myśl tej idei, w tym roku zorganizowane zostały dwa turnusy Pasha Gaming Camp, w których wzięło udział 200 miłośników Counter-Strike’a w wieku 12-18 lat. Celem wyjazdu było pokazanie młodym ludziom w jaki sposób można łączyć sport z esportem, prezentując powiązanie aktywności fizycznej z formą serwerze. Zarówno uczestnicy jak i ich rodzice byli zachwyceni zajęciami pod okiem Jarosława Jarząbkowskiego, który ewidentnie spełniał swoje powołanie.
PashaBiceps podczas trwania obozu wpadł na kolejny pomysł, który postanowił zrealizować. Jarząbkowski zdecydował się wyłonić najlepszych graczy spośród obozowiczów i stworzyć z drużynę, która będzie rozwijać się pod okiem swojego mentora i spróbuje zawojować rodzimą scenę. Ostatnie dni sierpnia stały pod znakiem obserwacji, a spośród wcześniej wyselekcjonowanej dwudziestki, wybrano sześciu najbardziej obiecujących graczy. Oto oni:
- Roland „ultimate” Tomkowiak
- Michał „DziubsoN” Dziuba
- Filip „PhysX” Kupiec
- Krzysztof „exe” Zacny
- Mikołaj „Miki” Żyrów
- Konrad „KondziQ” Chojnacki.
Marzeniem jest, aby chłopaki mogli się już wkrótce pokazać i sprawdzić na polskiej scenie esportu. Przed nimi teraz czas treningów i zgrywania się – napisano w komunikacie ogłaszającym drużynę. Nie pozostało nic innego jak życzyć im szczęścia i wypatrywać pierwszych sukcesów!
Rodosław Makuch / Pasha Gaming Camp
