fot. Radosław Makuch / Pasha Gaming Camp
Legendarny polski zawodnik Counter-Strike’a ma szansę ponownie wystąpić na Majorze. Jarosław ‘pashaBiceps” Jarząbkowski widnieje na liście uczestników jako gracz rezerwowy Teamu Liquid.
Sen wielu polskich fanów CS:GO może się spełnić. Ulubieniec społeczności, Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski został wpisany jako gracz rezerwowy amerykańskiej formacji Team Liquid. Polak od ponad roku związany jest z organizacją jako content-creator, a niedawno odwiedził zawodników w Holandii podczas ich bootcampu.
Oczywiście szansa na to, że Jarząbkowski wystąpi w Sztokholmie jest nikła. Jeden z graczy amerykańskiej formacji musiałby doznać poważnej kontuzji, lub co bardziej prawdopodobne, musiałby zostać zdyskwalifikowany przez pozytywny test COVID. To drugie jest realne ze względu na nowe zasady, które ogłosili wczoraj organizatorzy.
Przypomnijmy, że pasha ostatni raz grał na Majorze w 2018 roku w Londynie, na turnieju organizowanym przez FACEIT. Był to również ostatni Major, na którym mogliśmy oglądać polskie Virtus.pro. W pamięci rodzimych kibiców raczej nie zapisał się zbyt dobrze – przez roszady kadrowe Virtusi odpadli po trzech meczach, sromotnie przegrywając każdy z nich. W składzie oprócz Jarząbkowskiego, byaliego oraz NEO grał jeszcze MICHU oraz snatchie.