W niedzielę poznaliśmy zwycięzców czwartego sezonu rozgrywek w Polish Esport Cup. Podobnie jak w poprzednich edycjach, tak i tym razem drużyny rywalizowały w dwóch grach – Counter Strike: Global Offensive oraz Rainbow Six Siege. W finałowych spotkaniach nie brakowało emocji, a wszyscy gracze walczyli do samego końca, by przechylić szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny. Zapoznajcie się więc z naszym podsumowaniem i przekonajcie się, które zespoły odniosły triumf w czwartym sezonie Polish Esport Cup!
Polish Esport Cup – podsumowanie finałowych spotkań czwartego sezonu rozgrywek
W finale zmagań w Counter Strike’u zobaczyliśmy zawodników „Dr Pepper Academy” oraz „Forsaken”. Drużyny były mentorowane odpowiednio przez Minise’a i TaZa. Spotkanie rozegrano w formacie BO3 i rozpoczęło się od mapy Inferno, którą wybrało Forsaken. Od samego początku było widać, że „podopieczni” TaZa świetnie czują się na wspomnianej arenie. Prowadzili od pierwszych rund i powiększali przewagę nad swoimi rywalami. Do przerwy prowadzili już 10:5. Po zmianie połów „Pepperki” starały się wrócić do meczu, ale ostatecznie to „Forsaken” zwyciężyło 16:14.
Drugą mapą był Mirage, który został wybrany przez „Dr Pepper Academy”. Obie formacje pokazały na niej dobrego Counter Strike’a. Na starcie to jednak „Pepperki” wyszły na prowadzenie i konsekwentnie powiększały przewagę nad rywalami. Po zmianie połów do głosu doszło natomiast „Forsaken”, które nadrobiło stratę, zwyciężając ostatecznie 16:14 i tym samym zostając mistrzami czwartego sezonu Polish Esport Cup. Zespół TaZa okazał się więc lepszy od ekipy Minise’a. Dla samych zawodników spotkanie z takimi legendami niewątpliwie było bardzo cenną lekcją. Do tego warto wspomnieć, że Forsaken wygrało aż 15 000 PLN!
Jak wspomnieliśmy na początku, podczas Polish Esport Cup 4 mogliśmy oglądać także zmagania w Rainbow Six Siege. W finale rozgrywek w R6S zmierzyli się ze sobą zawodnicy Project AE i Skillstars. Druga z tych ekip w składzie miała obecnych mistrzów Polski, którzy w trakcie trwania fazy ligowej nie grali najlepiej, ale w play-offach nie mieli już sobie równych. Do finału podeszli z mapą przewagi, a całość rozgrywana była w formacie BO5. To oznaczało, że Ryba oraz spółka potrzebowali jedynie dwóch map, żeby zwyciężyć w czwartym sezonie PEC.
Skillstars rozprawili się z przeciwnikami na dwóch arenach, nie oddając im ani jednej mapy. Najpierw na „Oregonie” zwyciężyli 7:5, a później pokonali rywali na „Kafe Dostojevski”, gdzie Szagi wykręcił wynik 17/8. Skillstars tym samym zostało mistrzem czwartego sezonu Polish Esport Cup i wygrało 10 000 PLN. Serdecznie gratulujemy zarówno triumfatorom rozgrywek, jak i pozostałym uczestnikom za masę emocji!