Pure Storage zapowiedziało plany na najbliższe lata. W 2026 roku mogą pojawić się już dyski SSD o pojemności 300 TB.
Od dawna przyjęło się, że dyski SSD wybieramy głównie ze względu na szybkość. Jeśli zależy nam natomiast na większej pojemności, to powinniśmy postawić na dysk twardy, czyli HDD. Oczywiście, z czasem te granice zaczęły się mocno zacierać. Standardem w domowych komputerach są już dyski SSD i mało kto korzysta, że znacznie wolniejszych i awaryjnych HDD. Technologia poszła na tyle mocno do przodu, że SSD mają już świetną pojemność i są dostępne w przyzwoitych cenach.
Tymczasem, Pure Storage ujawniło dalsze plany rozwoju dysków SSD DFM, czyli Direct Flash Modules. Ich charakterystyka jest bardzo zbliżona do klasycznych dysków dostępnych na rynku konsumenckim. Teoretycznie, wykorzystywane są jednak wyłącznie do produktów tej firmy, a konkretniej do centr danych.
Jeśli wierzyć zapowiedziom, uda im się stworzyć dysk SSD o pojemności 300 TB do 2026 roku. Będzie to możliwe dzięki coraz lepszemu zagęszczeniu pamięci 3D NAND. Obecnie, dyski najlepszej jakości mogą mieć około 150 warstw. Pure Storage twierdzi, że osiągną aż 500 warstw.
Warto jednak dodać, że wspomniane 300 TB wydaje się jak na razie myśleniem życzeniowym. Nawet 500 warstw pamięci 3D NAND nie pozwoli na taką pojemność. Firma liczy po prostu na to, że pojawi się jeszcze inny przełom technologiczny. Uczciwie jednak rzecz biorąc, wydaje się to w pełni prawdopodobne.
Zobacz też:
WWE 2K23 z wymaganiami sprzętowymi na PC. 2K Games dzieli się szczegółami
Wyprzedaż gier firmy Nacon na Steam. Wybrane produkcje przecenione nawet o 90%
Ryzen 9 7950X3D zaskakuje w pierwszych testach